Tradycyjny grzejnik nie zawsze wystarczy, aby zapewnić odpowiedni poziom temperatury w łazience. Szczególnie poza sezonem grzewczym, gdy o ciepło w tym pomieszczeniu musimy się zatroszczyć sami. Na szczęście istnieje szybki sposób, aby zaznać w łazience trochę "wakacyjnego ciepła", niezależnie od pory roku.

Wszyscy życzymy sobie słonecznej i pięknej pogody przez cały rok. Jednak ostatnie lata pokazały, że aura lubi robić nieprzyjemne niespodzianki. Zamiast cieszyć się słońcem, zakładamy ciepłe swetry i kurtki przeciwdeszczowe. Kiedy na dworze temperatura spada poniżej 20oC w pokojach mieszkalnych nie jest za zimno, jednak w łazience, zwłaszcza podczas chłodnych wieczorów i poranków, przydałoby się kilka dodatkowych stopni ciepła. Miło byłoby także pozbyć się wilgoci, a po kąpieli sięgnąć po ciepły ręcznik...

Na szczęście istnieje sposób na szybkie i wygodne dogrzanie łazienki, bez uruchamiania systemu ogrzewania w całym mieszkaniu.

Grzałka elektryczna Purmo pozwala nam korzystać z ciepłych kolektorów grzejnika łazienkowego przez cały rok, niezależnie od sezonu grzewczego.

Jej główne zalety to:

• grzejnik łazienkowy z podłączoną grzałką, także poza sezonem grzewczym służy jako poręczna suszarka do wilgotnych rzeczy,
• grzałka montowana wewnątrz grzejnika, nie zabiera dodatkowego miejsca, jest bezpieczna i oszczędna w użytkowaniu,
• dzięki prostej konstrukcji pokrętło nie sprawia kłopotów z ustawieniem pożądanej temperatury,
• wbudowany pierścień świetlny sygnalizuje pracę grzałki, dzięki czemu zawsze wiemy, kiedy grzałka jest włączona,
• grzałka ma siedmiostopniową regulację temperatury w zakresie od 7 do 70°C,
• moc grzałki dobiera się stosownie do mocy grzejnika (dostępne moce: 300, 600 i 900 W).

Wystarczy przekręcić i już po chwili nasz grzejnik staje się ciepły, a w łazience panuje komfortowa temperatura.

Źródło: materiały prasowe marki PURMO